piątek, 27 marca 2015

Od Drasil'a Cd. Evan'a

Spojrzałem na niego zaskoczony. Skąd jakiś zwykły człowiek wie jak się nazywam?! A kij z tym!  Odepchnąłem jego rękę dłonią, przez co dało się usłyszeć głośne "plask". Mężczyzna się tego nie spodziewał, więc postanowiłem wykorzystać to i odetchnąć go by ugotować sobie drogę po czym puścić się pędem i mieć nadzieję, że Allegro mnie szuka. Tak więc... jednak chyba źle oszacowałem moją siłę. Popchnąłem go, ale ten znalazł się góra dwa metry dalej... nawet sam nie myślałem, że jestem aż tak słaby. No, ale i tak zacząłem biec.
- Ej! Czekaj! - usłyszałem za sobą krzyk. Ta jasne zatrzymam się i pozwolę się zmolestować, nie dziękuję. Tak więc biegłem co sił w nogach, co było cholernie trudne z tymi obcasami, pomijając już fakt, że przez łzy w oczach nic nie widziałem. Mogłem się spodziewać, że ten pościg nie wyjdzie na moją wygraną, ale miałem skrytą nadzieję, że tamten po prostu się odczepi. No niestety... poczułem na nadgarstku mocny ucisk, a ci co za tym idzie także niesamowity ból i nagle chłopak szarpnął mnie w swoją stronę. A jak głupi zacząłem wydzierać się na całe gardło.
- Aaaa! POMOCY! GWAŁCICIEL! PEDOFIL! POOOOMOCY!

<Evan? Lol XD >